Etap 2. zaczynamy umownie w Czarnorzekach, 400 m na pd.-zach. od kościoła (dawnej cerkwi), na drodze, którą przyszliśmy z Komborni i Winnicy Widokowej. W tym miejscu od drogi odchodzi czarny szlak do rezerwatu „Prządki” i zamku Kamieniec. „Umownie”, bo realnie pielgrzym rozpocznie etap w okolicy miejsca swojego noclegu. Pierwsze dwa odcinki tego etapu można też włączyć do trasy dnia poprzedniego (jeśli nocleg planowany jest np. w okolicy zamku Kamieniec). W przypadku poruszania się rowerem, szczególnie na cienkich oponach i z sakwami, można wybrać alternatywną trasę po drogach asfaltowych. Wspólnym punktem obu wariantów jest zamek Kamieniec i wieś Rzepnik, odkąd już bez problemów dojeżdżamy rowerem do Strzyżowa. Proponowany wariant dla rowerzystów zaznaczony został na mapce kolorem czerwonym.

Znaczną część terenów, przez które dzisiaj będziemy przechodzić, zamieszkiwała rusińska grupa etnograficzna Zamieszańcy, osiadła na terenie Pogórza, na północ od Krosna. Osiedli oni tam w okresie zasiedlania Pogórza, czyli w XV–XVI wieku, na jedynym nie zajętym jeszcze terenie, czyli na terenach najwyższych, o najgorszych warunkach fizjograficznych i glebowych. Był to obszar znajdujący się na zachód od tradycyjnej etnograficznej granicy polsko-ruskiej sprzed 1341. Założyli oni 10 miejscowości, otoczonych wsiami polskimi. Przez niektóre z tych wsi będziemy przechodzić (Czarnorzeki, Rzepnik), inne znajdują się blisko naszej trasy (Węglówka, Krasna, Oparówka, Pietrusza Wola, Bonarówka, Wólka Bratkowska). W końcu XVIII wieku zamieszkiwało tutaj tutaj ok. 5000 osób, w tym 91,5% Rusinów a w 1930 r ok. 9000 osób. Byli oni wyznania greckokatolickiego a ich światyniami były cerkwie. Po II wojnie światowej zostali wysiedleni w głąb ZSRR a budynki cerkwi przejete przez kościół rz.-kat. Przez otaczającą ich ludność polską obszar ten nazywany był „Rusią”, a ludność Rusinami. Przez mieszkających bardziej na południe Łemków nazywani byli natomiast Zamieszańcami, ze względu na zamieszkiwanie wśród ludności polskiej.

Cerkiew w Czarnorzekach, fot. Redakcja

Czarnorzeki – umowny początek etapu [0 km]

Idziemy na zachód za znakami czarnego szlaku. Szlak jest dobrze oznakowany, nie ma trudności technicznych. Po deszczach może być miejscami błoto i ślisko. Przejazd rowerem tylko dla osób doświadczonych w kolarstwie górskim. Szlak prowadzi leśnymi drogami i ścieżkami północną granicą rezerwatu Prządki. W końcowym odcinku przechodzimy u podnóży najpiękniejszych skałek rezerwatu. Po 1,3 km dochodzimy do parkingu przy drodze wojewódzkiej 991 Lutcza – Krosno. Tutaj kończy się teren wsi Czarnorzeki a zaczyna się wieś Korczyna.

Rezerwat Prządki

Rezerwat przyrody nieożywionej „Prządki” położony jest na Pogórzu Dynowskim, między miejscowościami Korczyna i Czarnorzeki. Leży w obrębie Czarnorzecko-Strzyżowskiego Parku Krajobrazowego. Został utworzony w 1957 r. w celu ochrony grupy skał piaskowych wyróżniających się charakterystycznymi formami wytworzonymi wskutek erozji.<br ?-->Rezerwat obejmuje grupę ostańców skalnych, o wysokości do ponad 20 m, zbudowanych z gruboziarnistego piaskowca ciężkowickiego, który pod wpływem erozji przybrał oryginalne kształty. Poszczególne skały mają własne nazwy, m.in. Prządka-Matka, Prządka-Baba, Herszt, Madej. Nazwa rezerwatu pochodzi od legendy głoszącej, że skały są dziewczętami zamienionymi w kamień, ukaranymi za przędzenie lnu w święto. Najwyżej położony punkt tego rezerwatu znajduje się na wysokości 520 m n.p.m..

  Skały w rezerwacie "Prządki", fot. pl.wikipedia.org

Parking pod Prządkami [1,3 km]

Kontynuujemy wędrówkę czarnym szlakiem. Po deszczach może być miejscami błoto i bardzo ślisko. Zalecane buty z antypoślizgowym bieżnikiem. Przejazd rowerem tylko dla osób doświadczonych w kolarstwie górskim i rowerem do tego przystosowanym. Z parkingu szlak przez przerwę w betonowej barierce schodzi ostro w dół po schodkach, wyprofilowanych w ścieżce. Równocześnie ze szlakiem prowadzi tędy ścieżka przyrodniczo-edukacyjna „Prządki – Kamieniec”. Przy ścieżce spotkamy sześć tablic informujących o ciekawostkach przyrodniczych i historycznych. Po drodze stół z ławkami, gdzie można odpocząć. Po odcinku górskim szlak schodzi w dolinę potoku Morcinek i odtąd asfaltową dróżką doprowadza do drogi Czarnorzeki – Krosno u podnóża zamku Kamieniec. Po drugiej stronie drogi tablica informacyjna – węzeł szlaków turystycznych: kończy się czarny, zaczyna niebieski, w dwie strony idzie zielony.

Zamek Kamieniec

Zamek został zbudowany w XIV w. za panowania Kazimierza Wielkiego. Wtedy wzniesiono najwyższą część zamku o planie nieregularnego pięcioboku zwaną zamkiem górnym oraz niewielkie przedzamcze. Pierwotnie gotyckie założenie zostało w końcu XIV wieku rozbudowane przez podkanclerza koronnego Klemensa z Pilawitów. Po tej rozbudowie w skład zamku wchodziły zabudowania kazimierzowskie na najwyższym i najbardziej niedostępnym cyplu skał oraz przebudowany z przedzamcza zamek średni usytuowany od wschodu na nieco niższym poziomie. Ta część zamku także miała nieregularny plan dostosowany do topografii terenu. Następna przebudowa została dokonana w XV wieku przez potomków Klemensa - Kamienieckich i dotyczyła głównie zamku średniego. Dotychczas zamek miał charakter czysto obronny, dopiero kolejna przebudowa wniosła w założenie pewne elementy reprezentacyjne. Wiązało się to z nadbudowaniem trzeciej kondygnacji na zamku górnym. Piwnice i przyziemie miały charakter gospodarczy, piętro - mieszkalny a dobudowana najwyższa kondygnacja przyjęła charakterystyczny dla niej w zamkach średniowiecznych charakter reprezentacyjny. Na przełomie XV i XVI wieku dotychczasowe dwuczłonowe założenie przedzielono dwoma murami w przedzamczu, miało to związek z rozwojem artylerii. Poszczególne części utworzone w ten sposób spełniały teraz różne funkcje - mieszkalne, warowne oraz gospodarcze. Zamek średni przeszedł w 1530 roku w ręce Bonerów. Później w ciągu wieków całość zamieniała właścicieli. W czasie potopu szwedzkiego zamek został uszkodzony, potem jeszcze wojska Rakoczego nadwerężyły mury. Od tego czasu zamek niszczał a w XIX był już w kompletnej ruinie. W takim stanie był zamek kiedy zwiedzał go Aleksander Fredro. W Zemście opisał waśnie między właścicielami zamku, o których dowiedział się z przekazów pisanych do których tu dotarł. Bohaterami kłótni były dwa rody - Firlejowie w XVII wieku posiedli zamek średni a Skotniccy zamek górny. Do dziś zachowały się fragmenty murów zamku górnego i średniego, portal oraz część murów obwodowych.

  Zamek w krajobrazie, fot. Redakcja
  Zamek górny wkompomowany w skały, fot. Redakcja
Spod zamku można wąską dróżką w prawo w skos dojść do bramy wejściowej. Standardowo brama jest zamknięta. Z dużym prawdopodobieństwem wejść tam można w lecie od późnego poranka do późnego popołudnia. Przy wejściu należy kupić bilet. Dookoła zamku prowadzi ścieżka, z której można oglądać potężne mury osadzone na masywnych skałach. Na niektórych skałach zamocowane są stałe haki dla wspinaczy. W końcowym odcinku ścieżki stoły z ławkami.

Ruiny Zamku Kamieniec [2,5 km]

Skręcamy w prawo (jeśli poszliśmy zwiedzać zamek – po zejściu z zamku skręcamy w lewo). Idziemy drogą asfaltową prowadzącą do Czarnorzek, którą na tym odcinku prowadzą znaki szlaku niebieskiego i zielonego. Mijamy po prawej skałę z tablicami pamiątkowymi rodziny Białasów a następnie miejsce kultu maryjnego „Echo Lourdes”. Droga schodzi ostro w dół a dla pojazdów funkcjonuje tu sygnalizacja świetlna, pozwalająca na poruszanie się na przemian w górę lub w dół.

Po 700 m od zamku, razem ze znakami szlaku skręcamy w lewo, w wąską drogę asfaltową. Po 350 m, przy ostatnich zabudowaniach asfalt się kończy. Idziemy dalej szlakiem, który po przejściu przez łąkę wchodzi w las. Szlak jest dobrze oznakowany, nie ma trudności technicznych. Po deszczach może być miejscami błoto i ślisko. Przejazd rowerem jest możliwy, ale należy liczyć się z licznymi odcinkami z dużym błotem oraz koniecznością wypychania roweru pod górę w kilku miejscach. Tutaj opuszczamy Korczynę i wchodzimy na teren wsi Węglówka. Zabudowania Weglówki położone sa w odległości 1,5 km od szlaku i ciągną się przez 5 km po naszej prawej stronie. Widzieć będziemy je jednak tylko w nielicznych prześwitach leśnych. Idziemy mocno pod górę i po kilometrze wychodzimy na Królewską Górę 544 m.

Cmentarz wojenny pod Królewską Górą

Na terenach, przez które przechodzimy, toczyły się podczas I&npsp;wojny światowej zażarte walki. Niemal każdy grzbiet górski stanowił linie oporu. Żołnierze ginęli od pocisków artyleryjskich, kul karabinowych, w walkach na bagnety. Tragiczną prawdą jest fakt, że po obu walczących stronach brali udział Polacy, wcieleni przez zaborców do swoich armii. Na cmentarzu pochowani są żołnierze obu armii, przeniesieni tutaj z miejsc, w którch polegli, często wiele dni lub tygodni po smierci. Prawdopodobnie przeniesiono tutaj także ekshumowane szczątki żołnierzy pochowanych pierwotnie na dziedzińcu dolnego zamku w Odrzykoniu.

W 2004 roku grupka z PTTK Krosno ustawiła tu krzyż z cmentarza wojennego nr 9 w Łysej Górze, zaprojektowanego przez Dusana Jurkowicza. Gdy tam prowadzono remont cmentarza, krzyże zostały wymienione na nowe. Jeden z oryginalnych został zakonserwowany i zamontowany na tym cmentarzu.

  Cmentarz wojenny pod Królewska Górą, fot. Redakcja

Królewska Góra 544 m n.p.m. [4,5 km]

Na szczycie tablica informacyjna szlaków turystycznych i skrzynka z księgą pamiątkową. Ok. 100 m dalej szlaki rozdzielają się – zielony idzie prosto i schodzi do Węglówki, my wraz ze znakami niebiskimi skręcamy w lewo. Po 250 m od rozdzielenia szlaków dochodzimy do rozwidlenia, na którym szlak niebieski idzie lekko w prawo i lekko w dół a w lewo odchodzi ścieżka do cmentarza z I wojny światowej. Cmentarz wydzielony jest z lasu ogrodzeniem z żerdzi. Pochowani to zostali polegli żołnierze obu walczących stron. Z cmentarza wracamy do niebieskiego szlaku i idziemy nim dalej. Po 3 km, na małej polance mijamy po lewej stronie wiszący na drzewie krzyż a pod nim małą kapliczkę ogrodzoną żelaznym płotkiem. Po 1 kilometrze od krzyża dochodzimy do skraju polany, skąd widać domy Wólki, przysiółka Rzepnika. Nie idziemy w kierunku domów, skręcamy lekko w prawo i przez skraj lasu dochodzimy do obszernej polany. Mijamy po lewej ambonę myśliwską, w górnym końcu polany przy polu uprawnym i kępie krzaków skręcamy w lewo, wychodząc po chwili na drogę asfaltową z Bratkówki do Rzepnika.

Asfalt po zejściu ze szlaku [9,2 km]

Na asfalcie skręcamy w prawo. Po ok. 0,5 km marszu dochodzimy do skrzyżowania z kolejną drogą asfaltową, gdzie też skręcamy w prawo. Droga podchodzi na zbocze góry Kiczary a potem schodzi w dolinę rzeczki Merla, prawego dopływu Wisłoka, w której położony jest Rzepnik. Po niecałych 2 km dochodzimy do cerkwi.

Cerkiew św. Paraskewii w Rzepniku

Obecna cerkiew w Rzepniku powstała na miejscu starszej, drewnianej cerkwi z 1701 r. Usytuowana została na wzniesieniu na starym cmentarzu.
Zbudowana z czerwonej cegły, orientowana, na planie krzyża greckiego. Nad przecięciem ramion krzyża centralna kopuła na wysokim tamburze z 16 oknami. Wokół kopuły 4 małe wieżyczki z hełmami. Kopuła i dachy pokryte blachą. Fasada cerkwi ma bogatą kompozycję architektoniczną i dekoracyjną – pilastry, gzymsy i frezy. Wewnątrz cerkwi ikonostas, malowany przez artystów zbiegłych z Rosji po rewolucji. Ściany i stropy pokrywa wielobarwna polichromia figuralno-ornametalna z motywami roślinnymi i napisami w języku starocerkiewnosłowiańskim.
Obok cerkwi murowana dzwonnica arkadowa z trzema dzwonami.
Po wysiedleniu ludności wyznania gr.-kat. zabudowania plebańskie zostały rozebrane a cerkiew pełniła rolę kościoła filialnego – najpierw parafii Łączki Jagiellońskie a od 2000 r. parafii w Łękach Strzyżowskich.

 Cerkiew św. Paraskewii w Rzepniku, fot. Redakcja

Cerkiew w Rzepniku [11,5 km]

W pobliżu cerkwi rośnie 500-letni dąb bezszypułkowy „Jagiellon”. Ma 17 m wysokości, 580 cm obwodu pnia i 14 m średnicy korony.
Po minięciu cerkwi idziemy ponad 100 m w dotychczasowym kierunku a następnie wraz z niebieskim szlakiem skręcamy w prawo, w wąską asfaltową dróżkę. Po 400 m dochodzimy do cmentarza (po lewej), na którym zachowało się kilka ciekawych nagrobków kamiennych. Tą drogą idziemy ok. 3 km.

Wysoka Strzyżowska [14,4 km]

Dochodzimy do wsi Wysoka Strzyżowska na skrzyżowaniu obok przystanku autobusowego. Tu skręcamy w lewo a po przejściu 150 m w pierwszą drogę w prawo. Droga przechodzi przez mostek nad potokiem Kopytko; tuż za mostkiem skręcamy w lewo. Wzdłuż tego potoku, po jego prawej stronie idziemy przez 7 km na północ, mijając po obu stronach zabudowę bocznej nitki Wysokiej Strzyżowskiej.

Dolina Wisłoka [21,6 km]

Dochodzimy do skrzyżowania oznaczonego znakiem drogowym „Ustąp pierwszeństwem przejazdu”. Tutaj skręcamy w prawo. Jesteśmy w dolinie rzeki Wisłok, która płynie po naszej lewej stronie. Pokonujemy strome podejście pod górę i schodzimy do niewielkiej wsi Gbiska. Na końcu miejscowości mijamy po prawej białą kapliczkę krytą dachówką i zaraz za nią wchodzimy na teren Strzyżowa. Po 400 m od tablicy z nazwą miasta skręcamy w lewo w chodnik dla pieszych. Przed sobą widzimy przejście pod obwodnicą a na ostatnim planie dach i wieżę kościoła. Idziemy chodnikiem, po 100 m przechodzimy pod Dużą obwodnicą Strzyżowa. Za obwodnicą idziemy kolejne 100 m chodnikiem a następnie skręcamy w lewo, w ulice Ogrodową, która kończy się ślepo przy kładce wiszącej nad Wisłokiem. Przez kładkę przechodzimy na drugą stronę rzeki. Tutaj zaczyna się ulica Chopina, początkowo z płyt betonowych. Przecinamy szerszą ulicę i zbliżamy się do torów kolejowych, przed którymi ulica Chopina skręca w lewo, na krótkim odcinku biegnie wzdłuż torów a następnie przez wąski i niski wiadukt przechodzi pod torami na druga stronę. Po kilkudziesięciu metrach od torów dochodzimy do szerszej ulicy Przekopnej i skręcamy w prawo. Po 100 m dochodzimy do Kolegiaty Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny i Bożego Ciała a po kolejnych 100 m do Rynku.

Rynek w Strzyżowie [25,3 km]

Drugi etap kończymy na Rynku w Strzyżowie przy pomniku św. Michała Archanioła, patrona miasta.                                                                     

 Strzyżów Rynek, fot. Redakcja


Możesz pokazać mapkę na swojej stronie, umieszczając link https://viaregia.opactwo.pl/mapka.php?t=vrb2 w znaczniku IFRAME.
Wykorzystane materiały: